Znacznie mniej niż Ci się wydaje.
Ryby są nie tylko smaczne, ale również dzięki zawartości kwasów tłuszczowych omega-3 oraz innych składników odżywczych skutecznie poprawiają sprawność umysłową. I będziemy powtarzać to do skutku, trzeba jeść ryby, aby być zdrowym!
Ostatnie badania udowodniły, że jedzenie ryb przynajmniej raz w tygodniu powiązane jest ze zwiększeniem substancji szarej w mózgu – w hipokampie oraz korze czołowej mózgu, które odgrywają kluczową rolę przy powstawaniu i/lub zapobieganiu demencji i chorobie Alzheimera – odnosząc się do badań zamieszczonych w American Journal of Preventive Medicine.
Naukowcy przeanalizowali ponad 260 raportów dietetycznych składanych przez uczestników badania, którzy w czasie niego zostali również poddani badaniu rezonansem magnetycznym MRI, gdzie sprawdzano objętość substancji szarej. Ci, którzy spożywali pieczoną lub gotowaną rybę raz w tygodniu mieli o 4,3 procent więcej objętości substancji szarej w mózgu, która była odpowiedzialna za pamięć. Mieli również o 14 procent więcej jej, w obszarach mózgu powiązanych z procesami poznawczymi.
Co prawda badania dopiero wykazały korelację, a nie związek przyczynowy. Naukowcy nie mogą więc być jeszcze pewni, że ryby są powodem wzrostu substancji szarej w mózgu, jednak jak podkreślają, warto wzbogacić jadłospis o cotygodniowy posiłek zawierający ryby albo owoce morza.