Badania opublikowane w piśmie „Transportation” sugerują, że osoby korzystające z roweru jako transportu czują się bardziej szczęśliwe.
Jak się okazuje, jazda na rowerze ma nie tylko pozytywny wpływ na zdrowie i kondycję, ale również poprawia nastrój. Ostatnie badania przeprowadzone na próbie 13 tyś. osób przez naukowców z Clemson University w Południowej Karolinie dowodzą, że pedałowanie zdecydowanie polepsza samopoczucie.
Okazało się, że ludzie są w lepszym nastroju, gdy przemieszczają się na rowerze niż gdy używają innego środka transportu.
Tak komentuje główny autor pracy Eric Morris. Dr Morris powiedział również, że rowerzyści charakteryzowali się młodszym i zdrowszym stanem fizycznym, a są to między innymi cechy, które pomagają w pozytywnym myśleniu.
Co więcej, najbardziej niezadowolone okazały się osoby podróżujące transportem miejskim – tramwajami i autobusami.
Tak więc wnioski nasuwają się same. Przesiadamy się na rowery. Dzięki temu:
– poprawimy sobie nastrój
– poprawimy pracę serca
– wspomożemy przepływ krwi
– poprawimy funkcjonowanie układu oddechowego i krążenia
– wyrobimy sobie mięśnie łydek, ud i pośladków
– spalimy zbędny tłuszcz
Jazda na rowerze sprawia, że ludzie stają się odporni także na zmęczenie. Podczas pedałowania zwiększa się poziom hormonów szczęścia (endorfin), co z kolei pozwala lepiej znosić stres. Poza tym jeżdżenie na rowerze chroni przed miażdżycą i znacznie obniża poziom złego cholesterolu. Rowerzyści dzięki swojej aktywności zmniejszają ryzyko powstania żylaków na nogach, bowiem jazda na rowerze wspomaga przepływ krwi w łydkach i przeciwdziała zakrzepom w żyłach. Rower zalecany jest również cukrzykom, no i przede wszystkim osobom, które cierpią na otyłość i nadwagę. Jest to dla nich najlepszy rodzaj treningu.